czwartek, 14 czerwca 2012

They call me homewrecker


Jutro mam urwanie głowy w szkole. Mam wraz z koleżanką prowadzić lekcję niemieckiego u naszych chłopców, a my mamy w tym samym czasie angielski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jutro na angielskim piszemy teścik ze słówek. Ja i tak napisałabym w 10 minut, ale gorzej z koleżanką. Zaczynam rozumieć potrzebę bycia w dwóch miejscach naraz. W sobotę mam ustny i pisemny z angielskiego. Wakacje, przybywajcie!
Co do stylizacji, to nie chciało mi się zdejmować pierścionka, wybaczcie. 





 spódnica  - Basics/Elle
top - Evening Falls/Fallen Angel
kurtka - Voile
buty - Voile
naszyjnik - Fallen Angel
bransoletka - Baby Phat
kopertówka - Miss Sixty
pasek - Archive
pierścionek - Epiphany


Mam fazę na akustyczne wersje Mariny :)

Marina and the Diamonds - Homewrecker 

Marina and the Diamonds - Homewrecker (Acoustic Version)

4 komentarze:

Kasini10 pisze...

aaaaa! kocham kocham kocham kocham kocham, i jeszcze raz kocham.

Emo-niunia- pisze...

Jest świetnie.

Ola | Olcia473 pisze...

Lubię to .

xxdirtybabexx pisze...

złoty i czarny = cudo :D