poniedziałek, 25 czerwca 2012

With my galaxy coffee I walk the streets so mean.


Dzień minął mi bardzo fajnie, przynajmniej w szkole. Na lekcjach było 13 osób (w mojej klasie jest 30) i nic nie robiliśmy. Za to, był mały konkursik na matmie i wygrałam lizaka, jako że jestem matematycznym geniuszem (śmiech). A tak na serio, to żal mi niektórych osób, które na koniec roku latają jeszcze zaliczając poszczególne przedmioty, kiedy ja mogę już odpocząć. I tak naprawdę ostatni tydzień roku szkolnego jest wspaniałym czasem do spędzenia czasu z przyjaciółmi. Na angielskim rysowałam wieki wentylator na tablicy, bo wydawało mi się to ciekawszym zajęciem niż oglądanie 'Księżyca w nowiu'. I tak moje komentarze do filmu rozśmieszały wszystkich bardziej niż świecący Edłard. No, rozpisałam się, nie ma co. 

Stylizacja w trochę innym stylu niż ostatnio, powrót do rockowych korzeni z nutką lansu w galaktycznych spodniach.




spodnie - Stardesign Fashion by Clevleen97
kurtka - Archive/Miss Sixty/Bonjur Bizou/It Girls/Chanel
torba - Stylein
buty - RIO/Antidote
pasek - Gucci
top - Evening Falls/RIO
kapelusz - Mr.

Zakochałam się w tej piosence Lany. Jest przegenialna. Polecam. 

Lana Del Rey - Carmen

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

piosenkę kocham. a stylizacja trafia do moich ulubionych . :)

Lady Susann pisze...

Jedna z najlepszych stylizacji jakie widziałam ! ; )

Challaya

Emo-niunia- pisze...

Ta kurtka jest boska.

Ola | Olcia473 pisze...

I te włosy <3

iffy jux pisze...

Te spodnie <3

Paweł/ Euruina pisze...

Carmen <3

xylo pisze...

Stylizacja przecudowna, tak samo jak piosenka :)

xxdirtybabexx pisze...

nooo, to nieźle się wylansowałaś moja droga ;)
haha nic mi nie mów, ja raz byłam w szkole jak były tylko 2 osoby hah i dotrwałam do końca bo czekałam na lekcję angielskiego ;)

kocham twoje stylizacje, ale już ci to mówiłam :3