Dzień minął mi bardzo fajnie, przynajmniej w szkole. Na lekcjach było 13 osób (w mojej klasie jest 30) i nic nie robiliśmy. Za to, był mały konkursik na matmie i wygrałam lizaka, jako że jestem matematycznym geniuszem (śmiech). A tak na serio, to żal mi niektórych osób, które na koniec roku latają jeszcze zaliczając poszczególne przedmioty, kiedy ja mogę już odpocząć. I tak naprawdę ostatni tydzień roku szkolnego jest wspaniałym czasem do spędzenia czasu z przyjaciółmi. Na angielskim rysowałam wieki wentylator na tablicy, bo wydawało mi się to ciekawszym zajęciem niż oglądanie 'Księżyca w nowiu'. I tak moje komentarze do filmu rozśmieszały wszystkich bardziej niż świecący Edłard. No, rozpisałam się, nie ma co.
Stylizacja w trochę innym stylu niż ostatnio, powrót do rockowych korzeni z nutką lansu w galaktycznych spodniach.
spodnie - Stardesign Fashion by Clevleen97
kurtka - Archive/Miss Sixty/Bonjur Bizou/It Girls/Chanel
torba - Stylein
buty - RIO/Antidote
pasek - Gucci
top - Evening Falls/RIO
kapelusz - Mr.
Zakochałam się w tej piosence Lany. Jest przegenialna. Polecam.
Lana Del Rey - Carmen
8 komentarzy:
piosenkę kocham. a stylizacja trafia do moich ulubionych . :)
Jedna z najlepszych stylizacji jakie widziałam ! ; )
Challaya
Ta kurtka jest boska.
I te włosy <3
Te spodnie <3
Carmen <3
Stylizacja przecudowna, tak samo jak piosenka :)
nooo, to nieźle się wylansowałaś moja droga ;)
haha nic mi nie mów, ja raz byłam w szkole jak były tylko 2 osoby hah i dotrwałam do końca bo czekałam na lekcję angielskiego ;)
kocham twoje stylizacje, ale już ci to mówiłam :3
Prześlij komentarz